
Salceson
1 golonka ok kg, 2 przednie nóżki wieprzowe, biodrówka 1,2 kg z kością, 2 ozory wieprzowe, 1 serce wieprzowe
Ozory zalałam wrzącą wodą i zostawiłam na kilka minut we wrzątku – następnie zdjełam skórke
Do 5 – o litrowego wysokiego garnka wsadziłam wymienione mięso. Zalałam zimną wodą, Wstawiłam na najwiekszy gaz. Gdy sie zagotowało zmniejszyłam gaz. Zdjęłam szumowiny. Dodałam łyżkę soli 8 liści laurowych, 8 ziel angielskich. Na małym ogniu gotowałam kilka godzin aż kości z nóżek odchodziły od mięsa. Wyjęłam z wywaru ugotowane mięso – pozbawiłam kości. Serca, ozory, biodrówkę, mięsień golonkowy pokroiłam w grubą kostkę, pozostałe tłuste i skórki zmieliłam na standardowym sitku. Do masy mięsnej dodałam 2,5 szkl wywaru od gotowania mięsa, 4 duże ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę, 2 łyżki majeranku, łyżkę nasion kminku, 1/2 łyżeczki mielonego ziela angielskiego, sól, pieprz do samaku – dokładnie wymieszałam. Masę przełożyłam łyżką w osłonki poliamidowe. Dokładnie związałam końce. Gotowe salcesony parzyłam w wodzie o temp ok 75 st przez godzinę. Następnie wyjęłam z wody i studziłam na leżąco. Gdy wystygły przełożyłam do lodówki. Na salcesony położyłam szklaną deskę którą obciążyłam kartonem mleka. Pozostawiłam tak na noc